Ta strona używa plików Cookie. Korzystając z tej strony zgadzasz się na umieszczenie tych plików na twoim urządzeniu
O przyszłości Europy
02.09.2025

O przyszłości Europy

Tegoroczna edycja Forum Ekonomicznego odbędzie się pod hasłem: „Czas transformacji - jaka będzie Europa przyszłości?”. Będą też rozmowy o tym, na czym oprzeć dalszy rozwój Dolnego Śląska

W programie Forum Ekonomicznego, które potrwa od 2 do 4 września, znalazło się kilkaset debat i sesji plenarnych. Ich uczestnicy porozmawiają o bezpieczeństwie cyfrowym, energetycznym i oczywiście militarnym, a także o transformacji klimatycznej czy innowacyjnej gospodarce.

 

Trzeba stawiać na technologie

 

Jeśli chodzi o gospodarkę, to przyszłością Europy, Polski i Dolnego Śląska jest przemysł wysokich technologii, jak przekonują eksperci, dla Europu to właściwie jedyna droga do tego, by zachować pozycję konkurencyjną w globalnej grze. Natomiast dla naszego kraju rozwój takiego przemysłu to szansa na utrzymanie tempa rozwoju gospodarczego, bo dotychczasowe paliwo - czyli stosunkowo niskie koszty działalności i względnie łatwy dostęp do siły roboczej - są już na wyczerpaniu. Na Dolnym Śląsku rozwój gospodarczy opiera się już od dawna również na innych podstawach. Lokalizacja w centrum Europy, wielu wykwalifikowanych pracowników, obecność kooperantów, coraz lepsza sieć transportowa - wszystko to przyciągało i nadal przyciąga inwestorów. Co ważne, w regionie nie dominuje tylko jedna branża. Krajobraz gospodarczy Dolnego Śląska jest bardzo różnorodny, co przekłada się na wyższą odporność na zakłócenia, zawirowania i ogólnie różnego rodzaju trudności. Pandemia, wojna w Ukrainie, ale też konflikty w innych częściach świata, niestabilność sytuacji geopolitycznej, niekorzystne trendy demograficzne, zmiany klimatyczne - wszystko to powoduje, że od kliku lat odporność gospodarki to jeden z tematów pierwszoplanowych. Wiele wskazuje na to, że w przyszłości też tak będzie. A jak wygląda potencjał Dolnego Śląska do tworzenia gospodarki wysokich technologii? Przez lata to właśnie tu było zarejestrowanych najwięcej startupów spośród wszystkich województw w kraju. Ale to argument dobry dla statystyków. Ważniejsze, co z tych startupów wyrosło. W branży kosmicznej czy biotechnologicznej nie brakuje takich firm - bo trudno je jeszcze nazywać startupami - które z powodzeniem radzą sobie na rynku globalnym. Inny przykład to startupy w branży półprzewodników. Tu również znajdziemy firmy działające na rynku międzynarodowym. Oczywiście, bardzo daleko jeszcze do momentu, gdy w Polsce ruszy fabryka półprzewodników otwarta przez polskiego producenta. Jeśli kiedykolwiek będzie to w ogóle możliwe, to raczej kwestia dekad. Ale na tę branżę składa się dużo więcej niż takie fabryki. Np. diagnostyka jakości struktur półprzewodnikowych, z precyzją w skali nano. A m.in. tym zajmują się dolnośląskie firmy. Zaawansowane technologicznie branże potrzebują zaplecza badawczo-rozwojowego i dobrze wykształconych kadr. To zapewniają wrocławskie uczelnie. Politechnika Wrocławska czy Uniwersytet Ekonomiczny zaprezentują zresztą swój potencjał podczas Forum Ekonomicznego. Co jeszcze wyróżnia region, jeśli chodzi o gospodarkę? Tradycyjnie mocny jest w regionie sektor IT. Wrocław cały czas pozostaje również atrakcyjną lokalizacją dla centrów usług biznesowych (mimo że dawno już przestał być „tani”). W ślad za rozwojem infrastruktury transportowej bardzo szybko rozwija się branża logistyczna, też w coraz większym stopniu zautomatyzowana. Nie zapominajmy też o surowcach mineralnych - to może bardzo tradycyjne „produkty”, same w sobie nie tworzące szczególnej wartości dodanej i nie da się budować gospodarki przyszłości tylko na nich. Z drugiej strony, ich różnorodność i jakość bez wątpienia również są jednym z atutów Dolnego Śląska. Główne problemy na horyzoncie? Oprócz wspomnianej niestabilności to przede wszystkim tendencje demograficzne. Bardzo niekorzystne dla Polski. Tym bardziej trudno sobie wyobrazić gospodarkę przyszłości bez szybkiego rozwoju zaawansowanych technologii. Z drugiej strony, trudno też sobie wyobrazić, że taki przemysł będzie się rozwijał wszędzie. Co zrobić, by region rozwijał się bardziej równomiernie? Co zrobić, by demografia nie „dobiła” miejsc z mniejszym potencjałem niż aglomeracja wrocławska, Zagłębie Miedziowe czy tereny najbardziej atrakcyjne turystycznie? To jedno z ważniejszych wyzwań na przyszłość.

 

 

Turystyka z potencjałem, tylko z umiarem

 

Produkty i marki wyrastające z tradycji z powodzeniem mogą być elementem nowoczesnej gospodarki. Doskonałym przykładem jest ceramika bolesławiecka. To jeden z nielicznych polskich produktów rozpoznawalnych na całym świecie. I bardzo cenionych - tu wartość dodana jest wysoka. Trzeba tylko popracować nad tym, żeby ta marka jeszcze mocniej, bezpośrednio kojarzyła się również z Dolnym Śląskiem. Oczywiście, już teraz jest to jeden z największych magnesów turystycznych regionu. A jest ich sporo. To też bardzo ważny atut i wyróżnik Dolnego Śląska. To właśnie tu jest najwięcej zabytków - zamków, pałaców, rezydencji, obiektów sakralnych, dawnych obiektów militarnych czy technicznych – spośród wszystkich polskich województw! Na dodatek są to często zabytki unikatowe, jak Zamek Książ, Wieża Książęca w Siedlęcinie niedaleko Jeleniej Góry, twierdza w Srebrnej Górze, pałac Marianny Orańskiej w Kamieńcu Ząbkowickim, Kościoły Pokoju w Jaworznie i Świdnicy, Zamek Wleń, Młyn Papierniczy w Dusznikach-Zdroju, Dolina Pałaców i Ogrodów itd. Atrakcją turystyczną jest dolnośląska przyroda. Np. sudeckie pasma górskie są bardzo różnorodne i co może ważniejsze - bardzo ciekawe. Wystarczy zobaczyć, jak dużą popularnością cieszą się Góry Stołowe (zwłaszcza Błędne skały) czy Śnieżka. Są też miejsca tak niezwykłe jak geopark UNESCO Kraina Wygasłych Wulkanów, Dolina Baryczy ze Stawami Milickimi czy Bory Dolnośląskie (największy zwarty kompleks leśny w kraju). W wykorzystaniu tego bogactwa potrzebna jest jednak równowaga i umiar. Nie dla wszystkich jest jasne, że krajobraz i przyroda w dobrym stanie to dobro wspólne i wartość również ekonomiczna.

 

W Karpaczu o wyzwaniach

 

Organizatorzy Forum Ekonomicznego spodziewają się w tym roku ponad 6 tysięcy uczestników. Głównym partnerem wydarzenia jest samorząd województwa dolnośląskiego. - Jako nowoczesny, otwarty i dynamicznie rozwijający się region wykorzystujemy w pełni nasz potencjał. Doskonałą okazją jest właśnie Forum Ekonomiczne w Karpaczu, które stwarza niepowtarzalną okazję do wymiany doświadczeń i budowana relacji wśród najważniejszych decydentów, którzy co roku są uczestnikami tego wyjątkowego wydarzenia. Liczne spotkania, dyskusje i wypracowane podczas nich rozwiązania przełożą się na konkretne decyzje, które pomogą nam odpowiadać na wyzwania, jakie niesie ze sobą współczesny świat.

 

Źródło: Gazeta Wyborcza, 27 sierpnia 2025.